Gdyby można było teraz wykorzystać wiedzę, którą będziemy mieli w przyszłości, to...
Dziś wiem, że zdarzenie, które miało miejsce 5 lat temu ma taki, a nie inny skutek, że decyzja podjęta 3 lata temu zaowocowała tym dobrym i tym złym, a więc opłacało się ją podjąć lub nie, że ten człowiek jest dobrym przyjacielem, mimo że 7 lat temu nie dałabym za niego funta kłaków, a tamten - przeciwnie - zawiódł na całej linii.
Gdyby można było już teraz skorzystać z wiedzy, którą nabędziemy w przyszłości, to jak by było? Pewniej, lepiej, bezpieczniej? Czy nudno i bez emocji?
Czy nie to właśnie próbujemy robić z naszymi dziećmi? Ucz się na cudzych błędach, korzystaj z mojego doświadczenia, ja wiem lepiej, bo już tyle lat przeżyłem, wiem, że mam rację, bo już niejedno widziałem.
I co? Pewniej, bezpieczniej - czy kompletnie bez znaczenia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz